To już koniec Mistrzostw Świata Mężczyzn 2025 z udziałem reprezentacji Polski. W swoim ostatnim meczu w turnieju Biało-Czerwoni stanęli do walki z reprezentacją USA o Puchar Prezydenta IHF oraz 25. miejsce w klasyfikacji końcowej. Po niezwykle emocjonującym spotkaniu, zakończonym remisem 21:21 (11:13), podopieczni Marcina Lijewskiego okazali się lepsi w serii rzutów karnych, zwyciężając 3:1 i tym samym sięgając po to trofeum po raz drugi w historii!
Historia zatoczyła koło!
Po raz pierwszy Polska zdobyła Puchar Prezydenta IHF w 2017 roku, kiedy to w finale pokonała Argentynę 24:22. Teraz, osiem lat później, ponownie triumfujemy w tej fazie mistrzostw, udowadniając, że mimo trudnego turnieju potrafimy zakończyć go z podniesioną głową.
Droga do triumfu
Po nieudanej fazie grupowej Biało-Czerwoni w rundzie pocieszenia pokazali klasę, wygrywając wszystkie mecze i meldując się w finale Pucharu Prezydenta:
Gwinea – Polska 28:40
Polska – Kuwejt 42:32
Polska – Algieria 38:32
Finał: Polska – USA 21:21 (k. 3:1)
Małopolska duma na mundialu
Nie zabrakło także reprezentantów z Małopolski, którzy odgrywali ważne role w drużynie:
Arkadiusz Moryto (wychowanek SKS Kusy Kraków) – mimo groźnie wyglądającego urazu w meczu ze Szwajcarią, wrócił na parkiet w decydującym starciu z USA. Łącznie zdobył 6 bramek (60% skuteczności), w tym 2/3 z rzutów karnych. Arek rozegrał 4 mecze. Jego waleczność i determinacja są godne podziwu!
Mateusz Wojdan (wychowanek MKS PM Tarnów) – przez cały turniej prezentował świetną formę, zdobywając 9 bramek przy 75% skuteczności. W finale przeciwko USA nie zawahał się w decydującym momencie i skutecznie wykonał swój rzut karny dając zwycięstwo swojej drużynie!
Co dalej?
Reprezentacja Polski nie zwalnia tempa! Kolejny mecz już 13 marca w gdańskiej ERGO ARENIE, gdzie Biało-Czerwoni wznowią walkę o awans do Mistrzostw Europy 2026.
Dziękujemy za walkę, emocje i godne reprezentowanie Polski na mistrzostwach! Wierzymy, że najlepsze jeszcze przed nami!
